Abu Yahya al-Libi drugi obecnie po Aymanie al-Zawahrim w kolejności przywódca Al-Kaidy nie żyje. Zginął w trakcie bombardowania w Północnym Waziristanie - oficjalnie potwierdziły władze USA i Pakistanu. Pakistański wywiad potwierdził śmierć al-Libi aczkolwiek odmówił informacji w jaki sposób potwierdzono te informacje - jak komentuje anonimowo jeden z przedstawicieli ISI al-Libi na pewno znajdował się w domu, który był celem bombardowania i to właśnie on był celem amerykańskiego nalotu. W trakcie amerykańskiego bombardowania miało zginąć jeszcze 18 innych rebeliantów.
Al-Libi był wieloletnim członkiem Al-Kaidy, jednym z jej najbardziej doświadczonych dowódców oraz bliskim współpracownikiem Osamy bin Ladena od czasów sowieckiej interwencji w Afganistanie.
Al-Kaida nie potwierdziła śmierci al-Libi aczkolwiek zwleka ona wielokrotnie tygodnie, a nawet miesiące nim potwierdza stratę swoich przywódców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz