30 sierpnia 2012

Akcja francuskiego wywiadu przeciw członkom PPK


Agenci francuskiego wywiadu aresztowali pięciu członków Partii Pracujących Kurdystanu, którzy byli w trakcie organizowania zamachu na turecką ludność mieszkającą w Marsylii. Akcje przeprowadzono w nocy z 24 na 25 sierpnia w Marsylii. Jak donosi francuska praca celem zamachu mieli być obywatele Turcji ale o kurdyjskim pochodzeniu. Turcy będący celem zamachu mieli zrezygnować z chęci dotowania Partii Pracujących Kurdystanu.
Francuska operacja miała zapobiec wewnętrznym kurdyjskim walkom, a także przerwać dopływ funduszy płynący do PPK. Szczegóły dotyczące personaliów celów zamachowców nie zostały zdradzone.
Zatrzymanym zostały postawione zarzuty: usiłowania morderstwa, posiadania nielegalnej broni oraz terroryzmu.

08 sierpnia 2012

Syryjscy bojownicy zabili rosyjskiego generała


Syryjscy rebelianci przesłali do agencji Reuters informację o tym jakoby zabili rosyjskiego generała współpracującego z syryjskim rządem. Generał miał pracować jako doradca syryjskiego ministra obrony podczas operacji w zachodnim regionie Ghouta.
Jak informuje w nagraniu jeden z bojowników zabici zostali generał Vladmir Petrovich Kochyev wraz ze swoim tłumaczem Ahmadem a-Ayyoug'iem. Jednakże nie podają już szczegółów śmierci rosyjskiego generała. Grupa odpowiedzialna za śmierć Rosjanina odpowiada też za śmierć czterech czołowych syryjskich poruczników w Damaszku w zeszłym miesiącu.
Na obecną chwilę rząd rosyjski nie skomentował tego incydentu.  

01 sierpnia 2012

Francuzi wycofują się z Afganistanu

Francuzi przekazują jedną ze swoich baz w ręce afgańskiej armii, baza znajduje się w dystrykcie Surobi ok. 50 km od Kabulu. W bazie w Surobi służyło 600 żołnierzy, połowa z nich ma wrócić do Francji do końca sierpnia. Kolejnych 200 zostanie oddelegowanych do sił szybkiego reagowania, natomiast 100 zostanie wysłanych do ochrony innych baz.
Jest to część francuskiego planu wycofania swoich żołnierzy z Afganistanu. Do końca roku Afganistan miało by opuścić 2 000 żołnierzy odpowiadających za misję bojowe, w kraju pozostało by tylko 1 400 żołnierzy odpowiadających za logistykę i szkolenia. Wraz z żołnierzami Afganistan opuści też 900 wozów opancerzonych i 1 400 kontenerów ze sprzętem.
Jak podkreśla szef dystryktu Surobi Hazrat Mohammad Haqbin bezpieczeństwo w regionie odkąd pojawili się tam Francuzi znacznie się poprawiło, choć nie udało się całkowicie wyeliminować zagrożenia ze strony zasadzek i zasadzek bombowych. Ostatecznie w połowie 2013 roku odpowiedzialność za bezpieczeństwo Afganistanu ma przejąć 325 tysięczna afgańska armia, która dotąd pełniła tylko pomocniczą rolę względem wojsk koalicyjnych.