Jak donosi serwis tvn24 sprzedaż Rosjanom okrętu wojennego klasy Mistral dzieli Francuzów. Mistral to jedna z największych jednostek w marynarce Francji, ma 200m długości i może przenosić do 900 żołnierzy bądź 59 pojazdów. Negocjacje utrudniane są ze względu na brak jednolitego stanowiska strony francuskiej. Za sprzedażą Mistrala opowiada się między innymi premier Francji - Francois Fillon argumentując to ożywieniem francuskiej gospodarki, która mogłaby dać pracę w ciągu dwóch lat tysiąca stoczniowcom. Natomiast przeciwnicy sprzedaży opierają się na obawach krajów europejskich i USA, które z obawą patrzą na agresywną politykę Rosji.
Całej sprawie pikanterii dodają wypowiedzi rosyjskich wojskowych między innymi dowódcy Marynarki Wojennej Rosji admirała Władimira Wysockiego, twierdzącego, że gdyby Rosja miała okręt typu Mistral, mogłaby w sierpniu 2008 roku podczas wojny z Gruzją "wypełnić swoją misję w 40 minut zamiast w 26 godzin".
W marcu do Paryża ma przylecieć prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, bardzo prawdopodobne, że jednym z tematów poruszanych wtedy będzie właśnie zakup Mistrali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz