W trakcie konferencji, która właśnie odbywa się w Kabulu prezydent Afganistanu Hamid Karzaj zapowiedział, że chciałby by siły porządkowe Afganistanu przejęły odpowiedzialność za bezpieczeństwo w całym kraju w roku 2014. Prezydent Karzaj zapewniał przedstawicieli 70 krajów obecnych na konferencji, że rząd będzie w stanie osiągnąć ten cel. W komunikacie jaki został wystosowany na koniec dnia delegaci zebranych krajów stwierdzili: Społeczność międzynarodowa wyraża poparcie dla celu przedstawionego przez prezydenta Afganistanu, zgodnie z którym afgańskie siły narodowe mają przejąć operacje wojskowe we wszystkich prowincjach kraju do końca 2014 roku i je prowadzić. Oznacza to zezwolenie na opuszczenie znacznej części ze 140 tysięcy żołnierzy stacjonujących w Afganistanie do 2014 roku. Ponad to zostanie zainicjowany plan "Program na rzecz pokoju i pojednania w Afganistanie", który ma być skierowany do zbrojnej opozycji i odwlec część niższej rangi rebeliantów od dalszej walki. Oznacza to definitywne zakończenie ze strategią stosowaną przez niedawno zwolnionego z pozycji dowodzącego wojskami w Afganistanie generała Stanleya McChrystala.
Po konferencji polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zapowiedział, że polskie wojska od 2012 roku zmienią charakter swych działań: Chcielibyśmy pod koniec 2012 roku naszą brygadę wycofać i ewentualnie wspierać Afgańczyków nadal w innej formie: poprzez szkolenie sił bezpieczeństwa, kadr urzędniczych i realizację, jak do tej pory, projektów rozwojowych. Przez najbliższe dwa lata polskie wojsko ma skupić się na szkoleniu afgańskiego wojska i policji oraz pogłębianiu współpracy z gubernatorem prowincji Ghanzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz