03 marca 2011

"Nie" dla interwencji w Libii


Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen zapowiedział, że Sojusz nie planuje żadnej interwencji wobec obecnych wydarzeń w Libii. Deklaracja ta padła po spotkaniu Rosja-NATO, które odbyło się wczoraj. Mimo braku reakcji na wydarzenia w Libii sekretarz generalny podkreślił, że Sojusz posiada plany na wypadek nawet najdramatyczniejszych wydarzeń w Libii. To już drugie spotkanie NATO w sprawie Libii aczkolwiek wciąż nie zdecydowało się na jakiekolwiek działania ani wsparcia którejś z walczących stron.
W podobnym duchu wypowiada się Liga Arabska, która nie zgadza się by w Libii do jakiejkolwiek interwencji krajów obcych miało dojść. Przedstawiciele Ligii podkreślają, że jest to konflikt wewnętrzny Libii i w związku z tym żaden inny kraj nie powinien ingerować w jej sprawy. Jedyną pomoc jaką sugeruje Liga Arabska jest pomoc organizacji pozarządowych, która miałaby być udzielona poszkodowanej ludności cywilnej.
Natomiast ONZ postanowiło zawiesić Libię w prawach członka w Radzie Praw Człowieka jako sankcje wobec brutalnego traktowania demonstrantów w trakcie trwających zamieszek. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz