27 listopada 2010

Rząd Brazyli wysyła żołnierzy do walki z gangami


Brazylijscy żołnierze wspomogą policje w rajdach przeciwko bossom narkotykowym w biednych dzielnicach Rio de Janeiro. 800 żołnierzy, 10 wozów opancerzonych i dwa helikoptery pojawią się w dwóch dzielnicach Rio - Penha i Alemao. Do tych dzielnic uciekło setki gangsterów, którzy zostali wyparci przez policje w dzielnicy Vila Cruzeiro.
Od piątku kiedy to żołnierze wkroczyli do akcji zginął już trzech z nich oraz sześciu cywili, a w walkach z policją w dzielnicy Cila Cruzeiro w przeciągu sześciu dni zginęło 35 osób.
Jest to największe użycie żołnierzy mające na celu uspokojenie sytuacji w mieście jakie miało miejsce w historii całego stanu Rio. Akcje te mają na celu poprawić bezpieczeństwo przed olimpiadą w Rio de Janeiro w 2014 roku.

24 listopada 2010

Indie wysyłają dodatkowe siły na granice indyjsko-chińską


Indie wysłały dwie nowe dywizje na swoją północno-wschodnią granice, łącznie nowe siły liczą 36 000 żołnierzy. 56. dywizja rozmieszczona została w stanie Negaland tak by bronić jej wschodniej granicy stanu Arunachal Pradesh przed ewentualnym chińskim uderzeniem przez Birmę. Natomiast 71. dywizja została rozlokowana w stanie Assam by chronić środkowej części granicy stanu Arunachal Pradesh. Dywizje te zostały przede wszystkim wyposażone w sprzęt, który umożliwi im działanie w górskich warunkach.


Obecnie w stanie Arunachal Pradesh stacjonują tam już dwie indyjskie dywizje, które mają chronić jej wschodniej i zachodniej granicy, ponad to na tym terenie działają także dwie paramilitarne organizacje Arunachal Scouts i Sikkim Scouts, które mają wspierać regularne siły w razie jakiegokolwiek konfliktu. Decyzja o wzmocnieniu granicy jest częścią planu generała Singha, który uważa, że indyjska granica jest zbyt słabo chroniona od tej strony. Generał wspomina o potężnych, chińskich siłach rozbudowywanych w Tybecie od trzech-czterech lat jednakże oprócz tego nie podaje żadnych szczegółów. Nowe dywizje mają być w pełni gotowe i rozlokowane do marca 2011 roku.
Na obecną chwile strona chińska nie zareagowała na wzmocnienie indyjskich sił w tej newralgicznej części kraju.

23 listopada 2010

Wymiana ognia na Półwyspie Koreańskim


Korea Północna ostrzelała za pomocą swojej artylerii południowokoreańską wyspę na Morzu Żółtym - Yeonpyeong. W trakcie ostrzału wystrzelono, w zależności od źródeł, od 100 do 200 pocisków, większość z nich dosięgnęła południowokoreańskiej bazy na wyspie. Zginęło dwóch żołnierzy z południa, kolejnych 12-15 osób zostało rannych, a liczne domy stanęły w płomieniach.
W odpowiedzi Korea Południowa odpowiedziała ogniem, w trakcie którego wystrzelono przynajmniej 80 pocisków, a także nad wyspę wysłano myśliwce. Nieznane są jednak skutki tego ostrzału.
Wymiana ognia pomiędzy oboma krajami trwało około godziny. Był to pierwszy incydent z użyciem broni artyleryjskiej od czasu zawieszenia broni w latach '50 ubiegłego wieku.

21:34

Potwierdzono już, że oprócz dwóch zabitych żołnierzy, rannych zostało kolejnych 15 żołnierzy i trzech cywilów. Ponad to uszkodzeniu i pożarowi uległo od 60 do 70 budynków.
Ponad to BBC (w oparciu o dane z Global Security) przygotowało zestawienie sił na Półwyspie Koreańskim:

22 listopada 2010

NATO o Afganistanie


W trakcie drugiego dnia szczytu NATO w Lizbonie zostały podjęte decyzje odnoszące się do misji w Afganistanie. Od przyszłego roku ma rozpocząć się analogiczna co do misji w Iraku procedura, w której to rozpocznie się przekazywanie odpowiedzialności za bezpieczeństwo afgańskim siłom bezpieczeństwa. Zakończyć ma się ona w 2014 roku, jednakże nie oznacza to całkowitego wycofania sił z Afganistanu. Siły NATO pozostaną tam wciąż choć w mniejszej ilości by szkolić lokalne siły bezpieczeństwa, towarzyszyć im w misjach, a także udzielać pomocy humanitarnej. Jak stwierdził sekretarz generalny NATO Andres Fogh Rasmussen: Jeszcze długo będziemy tam zaangażowani. Zostaniemy także po przekazaniu odpowiedzialności w ręce Afgańczyków.
Strategia ta ma poprawić wizerunek sił sojuszniczych w Afganistanie zarówno wśród ludności lokalnej jak i w kraju każdego z uczestników misji.

19 listopada 2010

Amerykanie wysyłają czołgi do Afganistanu


Amerykanie pierwszy raz od rozpoczęcia wojny w Afganistanie zdecydowali się na wysłanie do kraju czołgów. Ma być to oznaka agresywniejszej strategii kontrpartyzantckiej wobec rebeliantów. Kompania M1 Abrams'ów będzie służyć w południowo-zachodnim Afganistanie i wspierać tamtejszy kontyngent Marines. Czołgi te mają zwiększyć odległość na jakiej Amerykanie będą mogli działać skutecznie wobec wrogiej partyzantki. Marines zabiegali o czołgi już od 2009 roku jednakże dowództwo odrzucało te prośby ze względu na niską efektywność czołgów i ciężkiego sprzętu w trakcie interwencji ZSSR w Afganistanie. Jak się okazuje żołnierze w trakcie pierwszych misji ze wsparciem pancernym bardzo chwalili sobie wsparcie ogniowe jakie zapewniały 120mm armaty Abrams'ów. Jednakże samo ukształtowanie terenu w Afganistanie może znacznie utrudniać działanie i wsparcie ze strony czołgów.
Jest to kolejny krok w nowej strategii przyjętej przez Amerykanów. Oprócz czołgów także inne komponenty armii zwiększyły swoją skuteczność. Oddziały specjalne w przeciągu ostatnich trzech miesięcy potroiły swoją aktywność, a ich głównymi celami byli talibscy dowódcy. Także lotnictwo zwiększyło swoją aktywność, w październiku zrzucono lub wystrzelono 1000 bomb i rakiet, co jest największą liczbą od początku wojny.
Dziś w Lizbonie rozpoczyna się szczyt NATO na którym będą między innymi omawiana strategia działania w Afganistanie.

17 listopada 2010

Niemcy chcą zwiększyć swoje zaangażowanie w Afganistanie


Niemieckie ministerstwo obrony przedstawiło plany w których niemiecka armia ma zamiar zwiększyć swoje zaangażowanie w Afganistanie. Planują oni rozszerzyć swoje zaangażowanie w prowadzonych operacjach, spowodowane jest to udaną ofensywą przeprowadzoną na północy kraju w prowincji Chardarah. Niemiecki sekretarz obrony Christian Schimdt powiedział: Widzimy się w bliskiej przyszłości w kilku innych regionach. Będziemy także działać znacznie bardziej ofensywnie wobec talibskich gniazd. Optymizm sekretarza podzielają także wojskowi. Major General Hans-Werner Fritz niemiecki dowódca w północnym Afganistanie dodaje: Nasze operacje, które przeprowadziliśmy we współpracy z naszym afgańskim partnerem przynoszą owoce. Ponad to generał podkreśla, że Niemcy mogą zacząć działać w miejscach w których nie byli dotychczas obecni.
Chardarah należy do jednych z najniebezpieczniejszych prowincji w Afganistanie. W ostatnim miesiącu dochodziło tu do ciężkich walk związanych z ofensywą przeprowadzoną przez wojska Afganistanu, Niemiec, USA i Belgii.

Chiny chcą kupić rosyjskie Su-35


Przedstawiciel Rosoboronexport na trwających właśnie Airshow China 2010 poinformował o prowadzeniu zaawansowanych negocjacji z Chinami na temat sprzedaży rosyjskich myśliwców Su-35 Flanker-E. Aczkolwiek nieznane są jeszcze szczegóły dotyczące wielkości zamówienia, jak i rozpoczęcia dostaw. Choć już w wcześniej w bieżącym roku przedstawiciel producenta myśliwców Sukhoi mówił o możliwości rozpoczęcia dostaw myśliwców Su-35 do zagranicznych klientów od 2011 roku.
Myśliwiec Su-35 to jedna z najnowszych konstrukcji rosyjskich. Do służby ma być wprowadzony w 2011 roku. Wyposażone są w dwa silniki AL-37F Saturn 117S z dyszami o wektorowym ciągu, które zwiększają moc silnika. Ponad to ulepszono w nim kontrolę aerodynamiki i napędu oraz wprowadzono poprawiony system fly-by-wire. Samoloty te mogą przenosić dodatkowe wyposażenie i uzbrojenie mocowane pod skrzydłami o łącznej masie 8 000 kg.

16 listopada 2010

Amerykański nalot na terytorium Pakistanu


W związku z brakiem wsparcia i niechęcią do przeprowadzenia pakistańskiej ofensywy na swoim terytorium, Amerykanie zdecydowali się na kontynuowanie nalotów na siedziby rebeliantów znajdujące na terytorium Pakistanu. Za dzisiejszy cel wzięto wioskę Ghulam Khan w Północnym Waziristanie tuż przy afgańskiej granicy, z którego rebelianci utworzyli umocnione obozowisko. Do nalotu użyto bezzałogowców, które wystrzeliły cztery pociski.
Jak podają lokalne źródła zginęło co najmniej 20 rebeliantów, którzy dopiero powrócili dopiero z Afganistanu gdzie przeprowadzali ataki na siły koalicyjne. Jednakże informacje te nie zostały jeszcze potwierdzone przez żadne niezależne źródło.
Północny Waziristan uważany jest za pakistański bastion rebeliantów działających na terytorium Afganistanu.

14 listopada 2010

Sobotnie ataki w Afganistanie


W sobotę Afganistan wciąż wrzał, rebelianci przeprowadzili trzy niezależne ataki.
W pierwszym z nich na południu kraju zginęło trzech żołnierzy ISAF, dowództwo jednakże jeszcze nie podaje żadnych szczegółów odnośnie tego ataku, jak chociażby danych dotyczących ich narodowości.
W innej części Afganistanu, w prowincji Kunduz samobójczy zamachowiec na motorze przeprowadził zamach w którym zginęło 10 osób, a kolejnych 18 zostało rannych. Mężczyzna ten zdetonował ładunki na miejskim targowisku. Jak wynika z raportów ISAF był to już 47 atak na ludność cywilną od początku listopada.
W trzecim ataku rebelianci zaatakowali posterunek na lotnisku Jalalabad. Żołnierzom udało się odeprzeć atak, w trakcie którego zginęło sześciu rebeliantów.

11 listopada 2010

Święto Niepodległości


11 listopada 1918 roku Polska odzyskała po 123 latach niepodległość. Stało się to na skutek korzystnego dla Polski zakończenia I Wojny Światowej, w trakcie której każdy z zaborców przegrał. Preludium do tego faktu były deklaracje prezydenta USA w dniu 8 stycznia 1918 roku: Powinno być stworzone niepodległe państwo polskie, które winno obejmować ziemie zamieszkałe przez ludność bezsprzecznie polską, mieć zapewniony wolny i bezpieczny dostęp do morza. Za którym poszły inne deklaracje m.in. Wielkiej Brytanii, Francji i Włoch: Utworzenie państwa polskiego, zjednoczonego i niepodległego, z wolnym dostępem do morza, stanowi jeden z warunków pokoju trwałego i sprawiedliwego oraz panowania prawa w Europie. 
Święto Niepodległości jest świętem narodowym od 1937 roku, jednakże w latach 1945 do 1989 roku obchody były wstrzymane.