W tej książce Magdalenę Łukasiewicz zastępuje w przeprowadzeniu wywiadu Paulina Bolibrzuch, na czym w mojej osobistej opinii książka zyskuje. Sam wywiad przypomina dyskusje między wojskowym, a zatwardziałą cywilką. Generał Polko natomiast w bardzo rzeczowy sposób tłumaczy i wyjaśnia poszczególne zjawiska i instrukcje z którymi można spotkać się w armii. Co więcej robi to w taki sposób, że nawet osoba niechętna wojsku pewnie spojrzała by po tej lekturze łaskawszym okiem na armię.
Podsumowując jest to książka bardzo podobna do Gromowładnego, przy czym sam wywiad jest przeprowadzony w sprawniejszy sposób i każdego miłośnika wojskowości powinna zainteresować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz