11 lutego 2012

Iraccy rebelianci przemycają broń na masową skalę

Dżihadyści przenoszą się z Iraku do Syrii - tak twierdzi iracki minister spraw wewnętrznych. Na terytorium Syrii obecnie trwają masowe demonstracje przeciwko rządom prezydenta Bashara Assada. Od marca 2011 roku w Syrii w demonstracjach zginęło ponad 6 000 ludzi. W trakcie Arabskiej Wiosny Ludów wielu dzihadystów powróciło do swych ojczyzn by walczyć w trwających rewolucjach dotyczy to także Syryjczyków od lat walczących w Iraku.
Wraz z bojownikami do Syrii wędruje też broń, której cena wzrosła kilkukrotnie. Przykładowo cena karabinu AK-47 z ceny 100-200 $ wzrosła do 1000-1500 $. To idealny moment dla bojowników by zarobić sprzedając broń antyrządowej opozycji. Głównym miejscem przerzutu broni jest Mosul skąd wyruszą większość transportów broni, przemytnikami są przede wszystkim członkowie klanów żyjących po obu stronach granicy.
Irak od czasów obalenia rządów Husseina jest jednym wielkim magazynem broni. Na terenie całego kraju porozsiewane są ukryte składowiska broni wykorzystywane przez rebeliantów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz