18 lutego 2010

Operacja "Moshtarak" - pierwsze sukcesy



16 lutego walki w Mardżehu wciąż trwają. Amerykańscy marines nie natykają się na zbyt duży opór talibskich bojowników, nie licząc sporadycznych ataków za pomocą lekkiej broni maszynowej i RPG. Po krótkiej 15-20 minutowej wymianie ognia Amerykanie zajmują posterunek policji kontrolowany przez bojowników.
Dzień później amerykańskie władze w Waszyngtonie wydają oświadczenie o schwytaniu Abdula Ghani Baradara, jednego z talibskich przywódców odpowiedzialnych za działania zbrojne. Uważany on jest za numer dwa w strukturze afgańskiej Al-Kaidy zaraz po Mahammedzie Omarze.
W ciągu tych działań siły koalicyjne straciły kolejnych dwóch żołnierzy.
W przeciągu pięciu dni od rozpoczęcia operacji Moshtarak mimo żmudnych i metodycznie przeczesywanych ulicach Mardżehu wciąż nie udało się w pełni przejąć kontroli w mieście. Jak skomentował to dowodzący operacją Brig. Gen. Larry Nicholson: "W Mardżehu mamy 5000 marines i afgańskich żołnierzy, codziennie kontynuujących swoje działania. Czy kontrolujemy cały Mardżeh? Nie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz