W weekendowym wydaniu Gazety Wyborczej opisany jest incydent z zeszłego roku kiedy to nad poligonem w Wicku Morskim pojawił się Niezidentyfikowany Obiekt Latający. Obiekt zbliżał się do polskiej strefy powietrznej, lecąc 300 metrów nad poziomem wody.
Namierzony przez radar zrobił zwrot i leciał wzdłuż polskiej strefy powietrznej. Po kilkudziesięciu sekundach zawrócił.
Po przeanalizowaniu nagrań zrobionych w trakcie całego incydentu okazało się, że sylwetką maszyna przypomina rosyjskie Su-24MR.
Takich samych jakie Rosjanie używali w trakcie wojny w Gruzji.
Podobno nie był to pierwszy taki incydent.
Zarówno Ministerstwo Obrony Narodowej jak i strona rosyjska nie komentują tego zdarzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz